Lodówka – przydatna, a niedoceniana

Lodówka – przydatna, a niedoceniana

W upalne dni sięgasz do niej, żeby wyciągnąć chłodny sok czy piwo. Na co dzień wykorzystujesz ją, by żywność dłużej posiadała odpowiednie walory smakowe i się nie psuła. Obecność lodówki w twoim domu jest tak oczywista, że traktujesz ją jako niezbędny element wyposażenia, a nie innowacyjny, zmieniający ludzkie życie wynalazek.

Tymczasem warto pamiętać, że historia lodówki wcale nie jest tak długa, jak mogłoby się wydawać. Pierwsza chłodziarka została opracowana przez australijskiego drukarza, Jamesa Harrisona. Stworzone przez niego sprzęty trafiły do sprzedaży już w 1862 roku.

Istnieją jednak również inne źródła, które związane z powstaniem chłodziarki zasługi przypisują Carlowi von Linde. Jego osiągnięciem było zamontowanie systemu chłodniczego w jednym z browarów w Monachium, w 1871 roku. Umożliwił w ten sposób produkowanie piwa także latem, w czasie upałów.

W 1913 roku w Chicago do sprzedaży wprowadzono pierwsze elektryczne chłodziarki, przeznaczone do użytku domowego. Nosiła nazwę DOMERLE, co miało stanowić skrót od angielskich słów „domowa elektryczna lodówka”. Dopiero w 1939 roku zastosowano innowacyjny pomysł, w myśl którego chłodziarki zaczęto łączyć także z zamrażarkami.